Zmiany

Witam was serdecznie, w związku z tym, że ostatnio szydełko pochłonęło mnie całkowicie nie mam czasu na krzyżyki, do bloga jakoś też za bardzo serca nie miałam więc zmieniłam na fb. Jeśli macie ochotę zobaczyć co teraz tworzę to zapraszam do Krainy misia - https://www.facebook.com/Kraina-misia-932406453568938/
Czasami marzę o tym aby jeszcze coś wyszyć  i niedługo pewnie się wezmę za to.... chociaż nie wiem czy mi się to już  uda bo w sierpniu spodziewam się powiększenia rodziny o drugiego synka :)
A więc do zobaczenia :)

Wężyk Elsa

Wężyk powstał bo.... urzekły mnie jego oczy. Wykonany jest z włóczki Everyday Himalaya szydełkiem 2,5. Pierwszy raz miałam kontakt z tą włóczką i na pewno nie ostatni. Teraz nadszedł czas na koc, również z tej włoczki. Mam nadzieję że efekty będą niedługo :)

Kolejny smutny miś

 Mój kolejny misio, Misiaczek został stworzony z włóczki Dolphin Baby.

A to mój wakacyjny "warsztat" pracy:

Spiderman

Szydełkowy Spiderman:
Oj ciężko było, wiele razy myślałam, że wyrzucę go z IV piętra ale udało się !!!! Skończyłam i jestem z siebie dumna. Szydełkowałam go podwójną nitką Red Heart Lisa dzięki czemu zawdzięczam rozmiar :)

Misio

Misio: wykonany włóczką: Drops Puna 100% Alpaka
szydełko 2,75
"wzrost" 10cm :)

Niestety długo nie nacieszyłam się tym cudnym stworkiem, dzisiaj poleciał do nowej właścicielki :) Mam nadzieję, że niespodzianka w postaci ręcznie robionego misia się spodoba mojej kuzynce :)

SNOOPY :)

No i udało mi się :) Mój pierwszy szydełkowy Snoopy :)

Całe dwa miesiące "męczyłam" się z nim, w pewnych momentach prawie płakałam. Ale nie mogłam odpuścić. No i udało mi się.  Na Snoopka poszło ok 1000 m białej włóczki :) Teraz zastanawiam się nad tym co dalej robić, głowa jest pełna pomysłów tylko z czasem gorzej na realizację tego wszystkiego co chciałabym zrobić. Mam ochotę na kolejną zabawkę na szydełku ale też  i na  wyszywanie. Chciałabym skończyć Oko Tygrysa ale tez chciałabym zacząć wyszywać coś nowego. Oj zobaczymy, czas pokaże .......

Cudeńka po oprawie

Oto moje najukochańsze obrazki :)

Od miesiąca niestety nie udało mi się postawić ani jednego krzyżyka :( i nie zapowiada się aby w najbliższym czasie miało się to zmienić :(

Za to trochę eksperymentuję z szydełkiem a mianowicie z koszykami ze zpaghetti oraz amigurumi :)

na pierwszy ogień poszedł minionek :) jednak cały czas leży w częściach, w chwili obecnej walczę z jego paluchami