poniedziałek, 6 października 2014

Obrazy, które doczekały się oprawy

Ostatnio wreszcie zmobilizowałam się i oprawiłam swoje wyszywanki:
Oto i one:
 Koniki są urocze. Bardzo prosto i szybko się je robiło.
Lwy leżały w szufladzie 3,5 roku czekając na oprawę. wiszą już na ścianie :)
 Baletnica.... ach wspominam jej wyszywanie. Bardzo ciężki wzór, Wyszywałam ją dwa lata. Warto było. Cudna jest.....
 Królik Bugs :)

2 komentarze:

  1. Wszystkie piękne, ale baletnica jest wyjątkowa.
    Świetna oprawa!

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam dzikie koty w hafcie. Twoje lwy są przecudne!! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń